Które schroniska w Tatrach warto odwiedzić? admin, 7 kwietnia 202313 kwietnia 2023 Schroniska w Tatrach znane są ze swojej wyjątkowej atmosfery, możliwości spotkania ciekawych ludzi i spędzenia czasu w sercu najwyższych polskich gór. Stanowią świetny punkt wypadowy w wyższe partie Tatr, zwłaszcza, jeśli wybieramy się na najbardziej wymagające, długie szlaki. Które z nich warto odwiedzić i jak do nich dotrzeć? Schroniska w Tatrach w pobliżu Zakopanego Podróż w polskie Tatry można zorganizować nawet jeśli nie posiadamy własnego środka transportu. Tatrzańska stolica jest dobrze skomunikowana, dzięki połączeniom kolejowym z Krakowa, a także licznym liniom autobusowym i komunikacji busami. Oczywiście, noclegi można zaplanować w mieście lub okolicznych, malowniczych miejscowościach, jednak to schroniska w Tatrach gwarantują najlepszą atmosferę i bliskość szczytów. W pobliżu miasta znajduje się kilka schronisk, do których dotrzeć można po niedługim spacerze. W odległości około półgodzinnej wycieczki od stacji kolejki górskiej w Kuźnicach znajduje się schronisko, a właściwie hotel górski na Kalatówkach. Polana obok słynie z ogromnych połaci kwitnących wiosną krokusów. Nieco dalej, po około godzinie niewymagającego spaceru pod górę, dotrzeć można do jednego z najbardziej klimatycznych schronisk w polskich górach – charakterystycznego, drewnianego budynku na Polanie Kondrackiej. Niewielka sala schroniska zwykle pęka w szwach od turystów, raczących się gorącą herbatą lub przekąskami z miejscowej kuchni. Murowaniec – najbardziej okazałe z tatrzańskich schronisk Najbardziej okazałe ze wszystkich tatrzańskich schronisk, Murowaniec, znajduje się na Hali Gąsienicowej. Posiadające wiele miejsc noclegowych, stanowi idealną bazę na szlaki prowadzące na Kościelec lub do Doliny Pięciu Stawów polskich. Dojście do Murowańca spod kolejki zajmuje około półtorej godziny, niezależnie od wariantu wybranego szlaku – przez Boczań lub Jaworzynkę. Schroniska w wysokich partiach gór Najwyżej położone schronisko w polskich Tatrach znajduje się w Dolinie Pięciu Stawów – między Orlą Percią, a masywem Świstówki i Szpiglasową Przełęczą, oddzielającą je od morskiego Oka. Zimą regularnie odcinane od świata przez śnieżyce, posiada niepowtarzalny klimat miejsca, odwiedzanego przez wytrwanych turystów, wybierających się na najwyższe szczyty. Miejscowa szarlotka nie ma sobie równych, zwłaszcza kiedy zamówimy ją po przeprawie przez Zawrat. Turystyka